koszyczek na pieczywo powstał....
....i łapki kuchenne,będą jeszcze do nich woreczki....
..... i podkładki pod kubki.....
No,na dziś tyle ,do końca tygodnia muszę skończyć to co teraz mam na taśmie,a później chciałabym uszyć nowe zasłony do pokoju,bo wreszcie mam nadzieje okna umyć,bo coś tam słyszałam,że przebąkują o jakichś 6. stopniach na+.
Pozdrawiam :))