Dziś nietypowo będzie,bo widział ktoś kiedyś u mnie wytwory scrapkowe....?
Ja nie widziałam,ale ze dwa tygodnie temu zostałam zaproszona przez moja koleżankę na popołudnie sobotnie w ramach dość luźno prowadzonych warsztatów "karteczkowych"
A zaprosiła mnie Ola z
Frankowego Zakątka ,która też o całym zajściu pisała
tutaj . Miałam okazje poznać świetne dziewczyny,ogromnie pochłonięte swoją pasją....Jedno po tym spotkaniu mogę stwierdzić:te babki to jakieś kosmitki,ile one potrzebują tych drobiazgów:tusze,pieczątki,szablony,maszynki,wykrojniki,papiery,tasiemki,nalepki,i co tam jeszcze...Byłam w szoku,kiedy Ola w pięć minut zawalila tym wszystkim stół..;)))
Tak szczerze mówiąc ,gdyby moje szycie mnie tak nie zajmowało,to mogłabym się w tych szpargałach odnaleźć....
Po długaśnym wstępie mam zaszczyt przedstawić Wam moja pierwszą w życiu własnoręcznie wykonaną kartkę: (dziewczyny obeznane w temacie,prosze o powstrzymanie pobłażliwego uśmieszku;)))
Ależ jestem z siebie dumna:))
A poniżej jeszcze karteczka,którą dostałam od Oli ze specjalną dedykacją;))
No i jeszcze jedna,która strasznie mi się spodobała,i Ola oczywiście również mi ją podarowała.
A teraz jeszcze jeden drobiazg,który ogromnie mi się spodobał,oczywiście wykonany przez Olę,idealnie dopasowała się od apaszki,którą miałam wtedy na sobie....
Takie przypinki ,i mnóstwo przeróżnych drobiazgów, możecie zakupić w sklepiku Oli,
Przydasiowo , zerknijcie,bo nie tylko dziewczyny scrapujące znajdą tam coś dla siebie...:)
No a tak już zupełnie na zakończenie,chciałam Wam pokazać nowe poszewki,jakie uszyłam z udziałem tkanin,które od Oli właśnie dostałam,Ola mimo woli stała się główna bohaterką dzisiejszego posta.:))Chciało by się rzec,że dzisiejszy post jest sponsorowany przez Frankowy Zakątek;)))
Wzór ptaszka z obrazka powieliłam z naklejki,której wzór przesłała mi klientka ,umieściłam takiego samego na poszewce dla jej córeczki.Mam nadzieję,że nie ma mi za złe,nie mogłam się powstrzymać,taki jest śliczny;))
A poszewki i obrazek możecie zakupić na
A tak już całakiem,ale to całkiem na zakończenie,chciałam Wam powiedzieć,że zrobiłam porządki w mojej szafie z tekstyliami i wystawiłam kilka rzeczy
Trzymajcie się ciepło,nie dajcie się wichurom;))
Agnieszka.